Flash - nie dla idiotów: dźwięk tylko na życzenie?

Dla użytkowników Adblock'a problem praktycznie nie istnieje. Sam do takich się zaliczam. Mimo tego zdarzają się ciekawe wyjątki - o tym mam zamiar napisać. O co właściwie chodzi?

Wyobraź sobie, że słuchasz swojej ulubionej muzyki przeglądając jednocześnie zasoby sieciowe w poszukiwaniu bliżej nieokreślonej treści. Przeglądarka wypełniona jest kartami ze stronami które dopiero oczekują na swoją kolej. Nagle z głośników oprócz ulubionej muzyki słychać męski głos opowiadający o wojennych doświadczeniach jakiegoś żołnierza...
Adblock działa, treść przekazu na reklamę nie wygląda, więc pozostało mi jedynie odszukanie flashowego playera który sam się uaktywnił - takiego nie odnalazłem.

Okazało się, że ktoś z Gazety Wyborczej wpadł na pomysł umieszczenia w jednym ze swoich artykułów pokazu slajdów z nagraniem w tle, które oczywiście uaktywniało się automatycznie po wczytaniu, dodatkowo bez możliwości wyłączenia.

Zastanawia mnie to, jaki trzeba mieć poziom inteligencji aby nie zauważyć idiotyczności takiego rozwiązania? :)

Jakie wady ma takie konkretne rozwiązanie nie muszę chyba pisać - każdy czytelnik tego bloga powinien zauważyć przynajmniej dwie.

O dźwiękowych reklamach też nie wspomnę - współczuję tym, którzy "muszą" mieć z nimi do czynienia.

Chciałbym jednak poruszyć inny problem: czy warto serwować użytkownikowi dźwięk zaraz po tym jak on uruchomi daną stronę w swojej przeglądarce? Tak, czy nie?

Większość osób mogłaby powiedzieć "Nie". Sprawa wydaje się być prosta, ale tak nie jest. Nie myślmy teraz o bzdurnym rozwiązaniu jakie wcześniej podałem, czy też o reklamach - w ich przypadku sprawa jest prosta. Pomyślmy jednak o innych przykładach: np. o serwisie YouTube (i im podobnych) w którym odtwarzanie filmu, a co za tym idzie dźwięku, rozpoczyna się automatycznie po wczytaniu strony.

Takie rozwiązanie ma swoje zalety: chcemy obejrzeć film, więc w tym celu wchodzimy na stronę i nie musimy niczego dodatkowo klikać.

...ale także wady: otwieramy podstronę z filmem w nowej karcie podczas czytania artykułu, aby po jego przeczytaniu nie musieć szukać ponownie odnośnika do niego. Podstrona wczytuje się w tle, ale niestety pojawia się niechciany jeszcze dźwięk.

Rozwiązanie problemu po stronie użytkownika jest łatwe: wystarczy Flashblock (również dla Opery). Jednak również i to rozwiązanie ma swoje wady - wszystko zależy od podejścia konkretnej osoby do Flasha.

Problem jednak nie jest prosty do rozwiązania dla twórcy strony. Każdy użytkownik przegląda sieciowe zasoby inaczej. Można użytkownikowi dać wybór pozwalając mu wybrać odpowiednią formę, jednak jest to sposób dobry jedynie w przypadku tych popularnych serwisów z których regularnie się korzysta.

I tutaj pojawia się kolejne pytanie: czy domyślnie w takich serwisach dźwięk ma pojawiać się po wczytaniu strony, czy też po akcji użytkownika? Ja stawiałbym na to drugie, jednak wiem, że jest to tylko moja subiektywna opinia nie musząca pokrywać się z innymi.

Czy istnieje rozwiązanie bez wad? Moim zdaniem nie.

Komentarze 15:

  • » RoB: 22.09.2008 o 18:28

    Nie myślmy teraz o bzdurnym rozwiązaniu jakie wcześniej podałem, czy też o reklamach - w ich przypadku sprawa jest prosta.

    Sprawa nie jest taka prosta. Właściele stron chcą wepchać ludziom swój kit, a ludzie chcą od tego uciec. Zgody nigdy nie będzie :)

  • » Riddle: 22.09.2008 o 18:48

    ..ale także wady: otwieramy podstronę z filmem w nowej karcie podczas czytania artykułu, aby po jego przeczytaniu nie musieć szukać ponownie odnośnika do niego. Podstrona wczytuje się w tle, ale niestety pojawia się niechciany jeszcze dźwięk.

    Zależy to od przeglądarki. Safari nie załaduje Flasha na nieaktywnym tabie. Wzrasta responsywność przeglądarki i nie ma problemów z przeszkadzajkami.

  • » Adriano: 22.09.2008 o 19:56

    Safari nie załaduje Flasha na nieaktywnym tabie.

    Przydałoby się coś takiego dla Firefoksa ;)

  • » Hadret: 22.09.2008 o 20:53

    Ja mam stosunkowo radykalne rozwiązanie. Za każdym razem, kiedy trafiam na stronę, na której automatycznie włącza się dźwięk z np. jakąś muzyką w tle, to tę stronę zamykam i na nią nie wracam. Nieważne jak bardzo istotna była dla mnie treść - wykonanie mnie odrzuciło i koniec. Kropka.
    Co do filmów we Flashu, taki, dajmy na to, YouTube - irytuje mnie autoplay i problemu nie rozwiązuje Flashblock, który filmu w ogóle nie ładuje. Wolałbym, żeby ładował, ale żeby nie włączał (mam stosunkowo wolne łącze, masa pornuchów jedzie torrentem i trochę czasu zajmuje zanim się jakiś film załaduje - wiadomo ;>). Owszem, słyszałem o Better YouTube i alternatywnym playerze, ale w nim autoplay nie działa zawsze - włącznie z przeskoczeniem na następną pozycję w liście odtwarzania...
    Co do reklam - AdBlock rozwiązuje większość problemów. Treść, o jakiej wspomniałeś, a która pojawiła się na Gazecie, z miejsca dostałaby u mnie bana. Dać możliwość odtwarzania dźwięku przy takim artykule, to dla mnie killer-ficzer i bez niego - zamykam stronę (:

  • » mikef: 23.09.2008 o 00:29

    @Hadret dokładnie. Ignor i tyle. Mam wrażenie, że autor będąc stałym użytkownikiem adblocka już zapomniał jak to jest bez.
    Ja nie używam. Strony, które odwiedzam nie zwykły mi serwować takiego hamstwa, lub po prostu z przestaje z nich korzystać.

    IMHO instalowanie adblocka jest godzeniem się na dany stan rzeczy, czyli zbyt intruzywną reklamę. Takie rzeczy zostawmy dzieciom w wieku 10 - 20 lat ( o tym czy jest to rzeczą moralną by nieświadomych szpikować kampaniami reklamowymi, można podyskutować w innym wątku ), Jezeli np ludzie normalni, prowadzący ciekawe strony, serwują nam taką kampanie (bo ich host im dorzuca reklamy) nalezy ich uswiadomic z jakiego powodu jest to bleeee.

  • » anoriell: 23.09.2008 o 11:16

    Kiedyś trafiłam na serwis z filmikami, który miał takie mądre rozwiązanie, że treść flashowa nie uruchamia się dopóki tab z ich stroną nie stał się aktywny.

    Właściwie takie wyjście z sytuacji wyłoby całkiem rozsądne...

  • » procek: 23.09.2008 o 15:14

    Nigdy nie używałem flasha i nigdy używał go nie będę... A strony, które atakują nas agresywną reklamą powinny być traktowane jak natrętni akwizytorzy: Spier***! Mało kulturalne, ale bardzo skuteczne. I tak może w końcu ktoś zrobi blacklist stron z upierdliwymi reklamami. Szybko stracą userów lub zmienią zasady gry...

  • » Chris Trynkiewicz: 27.09.2008 o 01:10

    Ja jako uzytkownik neo 512 postuluje rowniez zaprzestanie buforowania po wczytaniu storny na u2b. Powiedzmy, ze chce otworzyc kilka linkow jednoczesnie - wtedy na zaladowanie jednego czekam duzo dluzej, bo inne laduja sie na chama.
    Youtube jest do bani...
    I kiedy wreszcie wymysla loop dla filmow?!

  • » dave84: 02.10.2008 o 20:43

    Dla mnie flash to nadal tylko "popisówka"...i jeszcze długo tego zdania nie zmienię bo nie póki każdy internauta i przeglądarka nie będzie mógła go otwierać:)

  • » Bogart: 29.12.2008 o 15:29

    Witam, dawno tu nie zaglądałem, widz design się zmienił :)
    Co do flasha to zgadzam się z przedmówcami, o ile standardowa reklama mi w ogóle nie przeszkadza i adblocka nie używam to takie krzyczące reklamy jeszcze z dźwiękiem raczej wywierają odwrotny skutek do założonego. Załóżmy, że siedzimy sobie wieczorem przy kompie obok dziecko śpi, a my mamy włączone głośniki i serfujemy sobie po ciuchu po Internecie i nagle dup za przeproszeniem

  • » Setai Miami: 24.02.2009 o 14:05

    Najbardziej nienawidzę sytuacji, w których otwarte mam 10-15 kart i nagle słyszę, że z którejś wrzeszczy do mnie reklama. Wyszukanie odpowiedniej karty zajmuje dość długo (z reguły taka reklama nie jest widoczna od razu - trzeba całą stronę przeszukać oceniając co jest zwykłą ruchomą reklamą, a co ruchomą i gadającą). Ale zgadzam się z Bogartem - taka reklama nigdy nie ma pozytywnego skutku - kiedy już w końcu znajdę odpowiednią kartę jestem tak wściekły, że zmarnowałem 5 minut na szukanie jednej reklamy, że z nazwą firmy nie kojarzy mi się już nic dobrego.

  • » Miki77: 25.06.2009 o 17:50

    Również nie cierpię stron z dzwiękiem. Zawsze hałasują w najmniej odpowiendim momencie. Wg mnie to sie w ogóle mija z celem. Praktycznie zawsze jak jest opcja wyłącznia dźwięku to z niej korzystam.

  • » Jastar: 24.09.2009 o 13:25

    Procek może dość moznych słów użył, ale ma rację. Chyba nie ma nic bardzij irytującego w sieci. W ogóle się dziwię, że takie reklamy jeszcze się pojawiają, przecież to odnosi odwrotny skutek do zamierzonego...

  • » Czerwień: 09.12.2009 o 10:30

    Nie wiem czy ktoś z Was tworzy strony, ale ja spotkałam się parę razy z wizją klienta, który chce mieć taką ładną melodyjkę jak konkurencja. Zawsze staram się im to wybić z głowy, ale z reguły nie jest lekko.
    Z reklamami jest podobnie - nikt nie ogląda reklam - jest szansa, że ktoś usłyszy. W końcu wszyscy myjemy zęby colgate/blendamedem czy pierzemy w persilu/arielu. Możemy się wkurzać, ale tak to już działa.

Dodaj komentarz:

Dostępne tagi: [link]http://adres-www[/link] [quote]cytat[/quote] [code]kod[/code] [pre]tekst preformowany[/pre] [b]bold[/b]