Legalny spam i Allegro

Wczoraj na forum.webhelp.pl przypadkowo natrafiłem na osobę reklamującą swoją aukcję z Allegro: lista ponad 84tys adresów e-mail.

Wszystkich chetnych zapraszam na aukcję w serwisie Allegr*: allegro.pl/item142303113__hit_mailing_lista_84_tysiace_maili_.html
Adresy zdobyte w sposób legalny, za pośrednictwem Google.

Trzecia linia cytatu przyciągnęła moją uwagę - legalny sposób? Jak?

Oczywiście musiałem to sprawdzić ;) Podałem się za osobę zainteresowaną aukcją. Nie myślałem że tak łatwo otrzymam odpowiedź:

adresy zdobylem dzieki mojemu programowi ktory czytal zawartosc stron zaindeksownaych przez google w poszukiwaniu adresow. Szukal tych adresow pod konkretnymi ffrazami typu muzyka, filmy, wakacje itp.

I wszystko stało się jasne: spamer!
Aukcja została zgłoszona administracji Allegro przez osoby z którymi rozmawiałem o tej sprawie. Do tej pory nie zrobiono nic - aukcja nadal jest dostępna.

Z dalszej korespondencji dowiedziałem się że Allegrowicz nadal działa 'legalnie':

a tak sie sklada ze nie robie nic sprzecznego. jest to jedynie nic nie znaczacy ciag znakow mojego autorstwa. zapraszam do aukcji
[...]
2. to sa polaczone literki pomiedzy ktoryumi jest znaczek "at"
3. sa pobrane z googla a nie z jakis warezow itp.

Widać wyraźnie że przedstawiana osoba nie wie 'co robi', albo wszelkimi sposobami szuka wyjścia z zaistniałej sytuacji (po informacjach prawnych z mojej strony).

Dzisiaj Allegrowicz edytował treść swojej aukcji dodając:

Do administracji Allegro.pl:
[...]
Jest to plik zawierający jednynie nic nie znaczący ciąg znaków, o niespójnej treści.

A także:

Sprzedawany przeze mnie plik tekstowy jest produktem powstałym z wyników pracy porgramu czytającego treści zaindeksowane przez wyszukiwarke Google.

Powyższy cytat z aukcji powinien wystarczyć do podjęcia słusznej decyzji przez administrację Allegro - czekamy na efekty ...